Rajdowy Białystok

Felix BMW

13 maja odbyło się II Kryterium Toru "Kielce" – Super OES. Impreza będąca punktowaną eliminacją do całorocznego cyklu Super OES-ów na małej pętli toru wyścigowego w Miedzianej Górze. Przybyliśmy z Andrzejem około godziny ósmej na tor celem konkretnego zapoznania się z nawierzchnią po której będziemy śmigać . W oczekiwaniu na Wieńka poszliśmy zobaczyć jaki tor jazdy przygotował nam organizator .

[link widoczny dla zalogowanych]

Zbytnio nie byliśmy zaskoczeni sposobem ustawionych szykan , bramek jak i nawrotów natomiast nawierzchnia zbiła nas z pantałyku. Asfalt miejscami był tak śliski że można było wywinąć orła przechadzając się po nim a co dopiero jadąc z prędkością dochodzącą do 120 km/h . Z chwilą gdy przeszliśmy cały tor dołączył do nas Wieniek swym ślicznym Subaru Impreza GT .

[link widoczny dla zalogowanych]

Następnym ruchem , który wykonaliśmy była rejestracja samochodu jak i nas samych .

[link widoczny dla zalogowanych]

Po dokonaniu wszystkich formalności biurowych udaliśmy się na tor celem ponownego przeanalizowania toru jazdy . Nim się obejrzeliśmy już trzeba było zasiadać do samochodu . Wieniek wystartował jako pierwszy z numerem 8 . Jako jedyny z naszej trójki zabrał Piotra Wróblewskiego( byłego kierowcę rajdowego ) na pokład by pomagał mu przejechać trasę jak najlepiej . Przyszła i na mnie kolej .

[link widoczny dla zalogowanych]
Zasiadłem w Subarynce wraz z Andrzejem , zapiąłem kask pasy i podjechałem na linie startu . Sędzia ustawił nas na linii i pyta się czy załoga gotowa . Pilot machnął ręką na znak gotowości . Przygotowałem się , jedynka zapięta , wskazówka obrotomierza na 5,5tys/Obr sędzia odlicza 3……..2………1……. Start .

[link widoczny dla zalogowanych]

Subaru niczym piekielna bestia wgryza się w gorący asfalt , ruszamy jak wystrzeleni z procy , zawór spustowy powietrza raz po raz syczy jak wydobywająca się para z pędzącej lokomotywy . Zapinam drugi bieg na liczniku 105 km/h i od cięcie , dochodzimy do nawrotu ,ostre hamowanie przepinam na jedynkę i znowu GT niczym pocisk wyskakuje na prostą . Przed sobą mamy sekwencję zakrętów którą pokonujemy z istną precyzją , wychodzimy za słupkiem na długą prostą ,impreza przyspiesza jak lampart biegnący za swoim obiadem wchodzimy w bramkę i po wielkim łuku dążymy do kolejnego nawrotu . Następnie szykana i ponownie sekwencja zakrętów , która była analizowana dość dokładnie przed startem . Ostatnie dwa nawroty dość ślisko wyjście i znowu na prostych kołach jedynka max , dwujka gazzzz linia mety i koniec przejazdu . Gdy zjechaliśmy do strefy postoju , emocje opadły adrenalina buszująca w organizmie też znalazła metę natomiast dłonie jeszcze prze 20 minut latały jak opętane . W sumie nie ma się czego dziwić, okiełznać 2,0 Turbo o mocy 280kM jest pewnym wyzwaniem . Przy kolejnym przejeździe ,samochód jadący przede mną nie fortunnie przesunął trzy złączone opony ze sobą , co wytrąciło mnie z ogromnego skoncentrowania i przymusowej zmiany toru jazdy . Po przedyskutowaniu z sędzią głównym tej sytuacji , pozwolono mi powtórzyć przejazd co dosyć diametralnie zmieniło mój wynik końcowy w tabeli generalnej. Nim się zorientowaliśmy było już po wszystkim , samochody zjechały na parking

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i uczestnicy udali się na ognisko , które umilało czas oczekiwania na wyniki .

[link widoczny dla zalogowanych]

Organizacja była na wysokim poziomie szybko sprawnie i bezpiecznie
[link widoczny dla zalogowanych]
. Myślę że doświadczenie które zdobyliśmy na torze w Miedzianej Górze wkrótce zaowocuje .

Dodatkowe zdjecia --- [link widoczny dla zalogowanych]

Wyniki ---- [link widoczny dla zalogowanych]

Tor ---- [link widoczny dla zalogowanych]

radzio

ah te subaru, mam nadzieje ze bede mial okazje jeszcze sie nim przejechac. felix zapodaj wyniki