Autor Wiadomość
Leszek Janusz
PostWysłany: Pią 10:32, 19 Cze 2009    Temat postu:

Najtańszy spec to wstawić amorki z tyłu na przód, obciąć o 1-1,5 zwoju sprężyny z tyłu oraz sklepać resor z przodu z ew. dołożeniem najdłuższego lub prawie najdłuższego pióra. Powinieneś się zmieścić w ok.100zł zakładając ,że wszystko poza klepaniem resora sam zrobisz.
Takim malcem powiedźmy, że zmniejszysz szansę przewrócenia się na dach i poprawisz jego stabilność. Za darmo możesz zakleić dziurę w gaźniku aby na lewych nawrotach nie przerywał.

Aby maluch był tani musisz sam robić przy nimjak najwięcej rzeczy często metoda prób i błędów.

Ubezpieczenie z pełnymi zniżkami to koszt ok.20-300zł za rok.

Pozdrawiam i życzę uporu w dążeniach do staru tym malcem
Brat Karloz
PostWysłany: Czw 23:20, 18 Cze 2009    Temat postu: rzygotowac 126p do kjs

witam serdecznie wszystkich zajawkowiczów rajdów.
Posiadam fiata 126p, którym chciałbym spróbować swoich sił w KJS'ach.
Niestety jak to u wielu studentów(humanistów) bywa mam ograniczony i mocno napięty budżet. Obawiama się, że zamiast swego kaszla udoskonalić osiągnę efekt zupełnie odwrotny, w związku z tym chciałbym się dowiedzieć o orientacyjnych kosztach(również "robocizny"):

przeróbki(obniżenia i utwardzenia) zawieszenia
wydechu przelotowego (najtańsze wyjście)
ubezpieczenia OC i NW ( może wiecie przy okazji ile kosztuje przerejestrowanie malucha) w najtańszej firmie.

nie chcę od razu ładować kasy w fotele, klatki i przeróbki silnika.Po prostu chcę spróbować swoich sił tym czym dysponuję dlatego wdzięczny będę za wszystkie rady i uwagi Cool
Gudan
PostWysłany: Czw 23:12, 07 Maj 2009    Temat postu:

Witam kolegę, chciałbym wspomnieć, że ja powoli buduje malca więc kogoś do rywalizacji będziesz miał. Tylko nie wiem kiedy skończę bo na razie nie mam kasy.
ksiezvlek
PostWysłany: Śro 21:12, 06 Maj 2009    Temat postu:

Witam .
Fakt Leszek malca lekko dlubnietego z klatka mozna kupic juz za 1600 .
Powaznie sie zastanawialem nad tym , ale jak wszyscy pisza malec potrzebuje duzo uwagi a Ja nie mam dokonca na to czasu i zielony mnie dobil brakiem konkurencji wiec pozbieram jeszcze kaske i moze sprobue sc lub cc a swoim malcem to pobawie sie na wiosce .
Leszek Janusz
PostWysłany: Wto 9:03, 05 Maj 2009    Temat postu:

Zielony teraz nawet stara e-30 z płytą nie jest do kupienia za dużą kasę w stosunku, że na już gotowego malca troszkę przygotowanego to trzeba ze 2 - 3 tysie szykować a wiadomo,że maluch więcej uwagi potrzebujue, żeby był w miarę mało awaryjny.
Natomiast tak jak mówisz liczy się rywalizacja i lista kolegów to pokonania w podobnych sprzętach.
Maluch jest dla kogoś kto albo kocha malucha, ew. kocha tylny napęd i szuka czegoś na początek nie zdając sobie sprawy z czym wiąże się posiadanie malca.

Sam mam nadzieję wrócić za kólko w KJS-ach i ne wykluczone, że będzie to malec w przyszłości ja będzie więcej czasu Smile
zielony_maluch
PostWysłany: Pon 20:01, 04 Maj 2009    Temat postu:

pytanie to w sumie co ty chcesz robic tym maluchem? w kjs'ach nie pobawisz sie fajnie bo nie tylko nie ma klasy ale i nawet ludzi z ktorymi moglbys konkurowac a to w rajdach w sumie najfajniejsze. obawam sie ze moglbys zrobic malucha przejechac ze dwa rajdy i pojawi sie niedosyt co inego jak by byly ze 2-3 zalogi wtedy to bys bawil sie zajefajnie. lesiu sam powiedz ze teraz cc i nawet sc to nie jest duza kasa a juz seria jest o niebo lepsza od malca

no chyba ze masz zamiar posmigac po miescie. jesli go dobrze i ladnie zrobisz bedziesz mial duza zabawke bo kazdy bedzie chcial sie z toba na swiatlach zmiezyc ja mam tylko naklejki na maluchu a ludzie szalu dostaja Smile)))))
Leszek Janusz
PostWysłany: Wto 17:48, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Maluch jeśli ma być naprwdę dobrze zrobiony do sportu to wymaga jak każde auto sporego wkładu kasy a sama taniość malucha jest złudna.
Poniżej masz ceny z okresu kiedy aj się bawilem malcem
Zawias: Klepanie resoru u kowala z chartowaniem min. 50zł + Twój resor, opcja bardziej zaawansowana to nowy fabrycznie resor + pióro dodatkowe ew. robione na zamówienei 2 pióra o odpowiedniej twarości za ponad 100zł za to oszczędność na masie. Zawias: profi wersja to komplet bilsteina już od 750zł za używany,
ok. 1200zł nowy.
Wyspawanie budy + klatka: kwestia co sam potrafisz zrobić, ale sama "home made" półklatka to cena od 200zł, profi z homologacją min. 500-600zł, oczywiście plus wyspawanie budy.
Fotele, pasy, kiera sportowa to min. 300zł za używane bimarco b/patko, podobnie za pasy, kiera od 50zł w górę.
Obrotomierz: od 20zł za przerobiony z fiata 125p., do 100zł za lumela
Skrzynia biegów: od 700zł za używaną krótką 3,4 z homologacją do ponad 1000zł za niehomologowane w PZM krótkie 2,3,4 na prostych zębach.
Silnik: tu można poplynąć w kasie: profi silnik na nowych częściach chyba z najlepszym do KJS-ów wałkiem Kałuży 555 lub Świątka 105 robiony przez speców ze śląska to koszt ok.3500zł. Same wałki to ceny od 150zł za kopie renomowanych do 700zł za nowe, zamach odelżony wyważony od 50zł do 120zł za mega lekki, głowica porobiona od 100zł do około 350zł za top spec, alu-wiatrak z paskiem ok.150zł, alu-micha ok.350zł, alu-pokrywa zaworów ok.150zł, do tego jakieś duperel typu skrócone osłony popychaczy, lekki rozrząd, lekkie "koniki" itp.
Wydech: od 30zł za pustaka do 350zł za profi bredę Pachonia z płytą, bredy michaela dostępne na allegro do tego się nie umywają. gaXnik dłubany orgnilany ok.150zł ew. od motocykla np. Mikuni za ponad 250zł
Jak obniżenie masy auta to koniecznie lekkie elementy z laminatu typu prawe drzwi, maska, klapa, profi szyby z poliwęglanu a nie z plexy od 200zł w górę.
Układ hamulcowy na bazie hamulców tarczowych z poldka/cc za około 150-200zł.
Chłdonica oleju przy dobrze kręcącym się i wysoko silniczku.
Dodatkowo bezwarunkowo koła 13-tki na alusach, jakiś sztywny hol w razie braku lawety.
Dystanse do kół ponad 100zł za aluminiowe
No i są jeszcze smaczki i wydumki bezcenne i ciężko dostępne typu lekkie bębny, pochodzące z rallycrossu..

Jedną z innych opcji jest swap silnika na 900-tkę z cc/sc ew. 1100cm3 co wiąże się z przeróbką mocowania samego silnika, koszt flanszy, mocowania silnka i innych gadżetów bez samego silnika to ok.300-400zł. Do takiego silnika poszerza się budę także znów roboty blacharskie.

Generalnie można zacząć drutem za bardzo małe pieniądze typu sklepać na kamieniu resor i zamienić pzrednie amorki tylnymi, pobawić się w przestawienie zaplonu co bynieznacznie lepiej się zbierał ale jak chcesz mieć napardwe konkurencyjnego bąka do wbijania się nawet w pierwszą 5-10 tkę generalki to trzeba mega drivera i profi podejścia za cenę części jak wyżej.
Z perspektywy czasu powiem tak: samo auto w całej zabawie jest najtańsze i to właśnie jego taniość jest złudna. Jeśli wrócę do malca to kupię coś gotowego bo taniej jest podrobić lub rozbudować spec zrobionego już maluch niż dłubać go kosztownie od początku i wtopić kase poprzez metody prób i błędów. Prawdziwe rajdowe maluchy występują na Śląsku i w znacznie mneijszej ilości w W-wie jeśli mówimy o rasowych sportowych malcach, pozostałe sa namiastką tego jak maluch sportowy powienien wyglądać.

P.S.Jka jesteś zainteresowany to posiadam w garażu jeszcez na sprzedaż odelżony, wyważony zamach, jakieś dłubane gaźniki, sportową kierę, 13-tki, chromowane zderzaki raczej w dobrych cenach choć to zawsze jest pojęciem względnym Wink

Pozdrawiam i będę dalej twierdził,że maluch to naparwdę fajne autko do nauki rajdowego rzemiosła a przy umiejętnościach mechanicznych już całkiem fajne nawet do obsługi.
ADAS
PostWysłany: Wto 9:01, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Wystarczy że będziesz miał sprawne auto, opłacone OC i NW, dwa kaski i już możesz brać udział w KJSach i czerpać z tego radochę.
A jeśli bedziesz miał trochę pieniędzy do wydania to możesz myśleć o inwestowaniu w silnik, zawieszenie, kubły lub co tylko sobie zażyczysz Smile
maciej
PostWysłany: Pon 21:30, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Myśląc o jakimkolwiek ściganiu rozebrać wszytko, i dokładnie przeglądnąć budę, czy na pewno nie ma dziur itp. Na początek na pewno zawias czyli wyklepać resor, amorki z tyłu na przód, tył uciąć spręzyny i hipol do amorków to oczywiście wersja najtańsza, bo najlepszą opcją byłby bilstein Smile, jakieś podstawowe mody silnika nawet w domowym zaciszu, tu nie będę się rozpisywał-wystarczy chwila na google.com i wszystko jasne Smile, dobrze zainwestować w jakieś fotele, pasy i kierownice, żeby nie latać po samochodzie, wiadomo można zrobić dużo, dużo więcej, tylko pytanie jakimi kosztami, najpierw trzeba mieć budżet, a później myśleć jak to dobrze wykorzystać Laughing , zresztą o modzeniu malucha sporo znajdziesz na necie
pozdrawiam maciek
ksiezvlek
PostWysłany: Pon 20:07, 27 Kwi 2009    Temat postu: przygotowac 126p do kjs

Witam .
Chciałbym się dowiedzieć na jakie koszta muszę się nastawić , by przygotować mojego starego maluszka do jakichkolwiek wyścigów .
Na dzień dzisiejszy maluszek nie jeździ chyba od trzech latek ale rdzy nigdzie nie ma bo był kupiony od blacharza który zabezpieczył go dokładnie przed sprzedażna .
Za wszelka pomoc będę bardzo wdzięczny .
Pozdrawiam Ksiezvlek .

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group